Polska
Odwiedzając zbiorniki wodne (308 km)
Dotychczas moim rekordem było 223 km, które przejechałem rok wcześniej, ale tam widziałem potencjał na więcej. Bo przecież jechałem z sakwami. Bo przecież jechałem przez piachy, lasy i inne opóźniające tereny.A gdyby tak spróbować przejechać 300 km jednego dnia tylko asfaltami?To jest przecież możliwe! 🙂 Nie tylko było możliwe, a wręcz stało się realne, a konkretnie 308 km. Da się! Plan był sensowny choć sama realizacja owego przyniosła trochę trudów.Sama pobudka około 2:30 okazała się jakąś pomyłką, aczkolwiek po kilkunastu minutach byłem na Dowiedz się więcej…